Kluczem do sukcesu niejednego wnętrza jest odpowiedni dobór kolorów. Wszyscy słyszeliśmy, że kolory różnie wpływają na nasze samopoczucie i że pewne kolory wspierają kreatywność, inne odpoczynek etc.
O ile faktycznie intensywne kolory w biurach mają, moim zdaniem, sens – pracownicy mają zielone ścianki działowe czy jescze inne duże kolorowe elementy żeby szybciej, lepiej i wydajniej pracować, w domach raczej staramy się unikać odważnych grup kolorycztycznych i intensywnych zestawień.
Dzięgi Bogu minęły już czasy kiedy pokoje miały dwie niebieskie ściany zestawione z drugimi dwoma w kolorze pomarańczowym (mój nastoletni pokój miał właśnie takie połączenie…) jednak kolorystyczny diabeł w domach tkwi dziś w szczegółach, meblach i dodatkach.
Kolor jest dobry, ale nieco złamany, idący bardziej w stronę natury. Dom, dla większości z nas to oaza do której wracamy zmęczeni po pracy. Wracamy odpocząć, porozmawiać z rodziną, spotkać się z przyjaciółmi. To w biurowcu zostawiamy jaskrawe kolory i jarzeniowie światła, w domu chcemy ciepłe żarówki i kolory, dzięki którym odpłyniemy w rozkoszny świat beztroskiego odpoczynku.
Tylko jak tu dobrać te kolory tak, żeby było dobrze?
Zapoznajmy się z właściwościami kolorów o których pisałam wcześniej. Osobiście wierzę w terapeutyczną moc kolorów z jednym wyjątkiem – w mieszkaniach i domach odejdźmy od najczystszych odcieni tych kolorów – szukajmy pochodnych, rozmytych lub przydymionych wersji.
Zdjęcie, które załączam w ramach przykładu pokażą Wam, że kolor niejedno ma imię 🙂
ZIELONY
Zielony to kolor sprzyjający spokojnej atmosferze, łagodzi napięcia, sprzyja szukaniu równowagi psychicznej. Zobaczycie go w szpitalach – właśnie ze względu na uspokajające, terapeutyczne właściwości (razem z niebieskim, który ma podobny efekt na nasze samopoczucie), ale równie dobrze sprawdzi się w domu. Jeśli jesteście osobami, które są narażone na duży stres w pracy, dlaczego nie wprowadzić do swojego biura czy gabinetu odrobinę zieleni – choćby w postaci roślin – pomogą.
Dobrze dla nas, że zielony – szczególnie w wersji ciemnej, butelkowej, jest absolutnym hitem wnętrzarskim zeszłego sezonu i mam nadzieję, że zostanie z nami jeszcze na długo.
NIEBIESKI
To kolor spokoju, przestrzeni, relaksacji. Ułatwia zasypianie, wychładza pomieszczenia, obniża aktywność organizmu. Idealny do miejsc, w których spędzamy dużo czasu i takich, w których chcemy się zrelaksować.
Osobiście jestem wielkim fanem białych ścian, ale w miejscach w moim mieszkaniu, gdzie chcę się czuć dobrze i spokojnie (jeszcze do niedawna miałam niezwykle stresującą pracę) złamałam biel farby odrobiną szarej niebieskości. Dla niewprawnego oka ściany są prawie białe, ale dzięki tej kropelce koloru pokój uspokaja i koi nerwy.
Uwielbiam wypoczywać w moim salonie. Osoby zmęczone psychicznie, oraz takie, które muszą się dużo uczyć, powinny zastosować ten kolor (w stonowanym odcieniu) w pomieszczeniach, w których spędzają dużo czasu.
CZERWONY
Kolor czerwony to kolor zwracający uwagę, stawiający nas na nogi, pobudzający koncentrację, przyciągający wzrok (znaki drogowe, czerwone światło), osobiście nie zdecydowałabym się na czerwony w mieszkaniu, ale dla osób, które chcą pobudzić swoje zmysły przed zaśnięciem, może to być ciekawy motyw kolorystyczny w sypialni 😉
Czerwony w mieszkaniu może być dobry dla osób o pozytywnym nastawieniu do życia, osób, które nie stresują sie zbytnio – jeśli jesteście generalnie znerwicowani, po powrocie do czerwonego domu możecie zacząć np. krzycieć na domowników, a tego nie chcemy.
ŻÓŁTY
Swojego czasu wszystkie pokoje nastolatek były albo żółte albo pomarańczowe. Osobiście bardzo się cieszę, że tą epokę mamy już za sobą, co nie zmienia faktu, że gustownie urządzony żółty pokój może być całkiem całkiem.
Jakie właściwości ma żółty – poprawia humor – to radosny kolor, dobry dla smutasów. Jeśli nie macie energii do działania, wprowadzenie żółtego do wnętrza może mieć terapeutyczne właściwości.
CZARNY
To kolor tajemniczości, pewności siebie. Zostawiłabym go do sypialni i do gabinetów osób, które w pracy muszą zrobić wrażenie na innych – klientach czy współpracownikach. To elegancki kolor, do eleganckich wnętrz.
BIAŁY
Biały odbija negatywną energię, oczyszcza wnętrze i uspokaja. Biały powiększy nam wnętrze i da poczucie większej przestrzeni. Co więcej rozjaśni pokój czy mieszkanie co pozytywnie wpłynie na nasze samopoczucie.
Jakie kolory znajdę u Was w mieszkaniach?
PS. Jeśli szukacie dobrych farb, polecam te firmy MAGNAT – u mnie sprawdzają się świetnie i mają w ofercie ciekawe struktury – dla tych którym zwykłe farby dawno się znudziły.
BESOS
Olga